Wlk T.

„na święta jedziecie – piwka się napijecie”

Domorosły prorok-handlowiec z pociągu IR Spodek tym razem miał rację. Udało się w sobotnią noc, w doborowym towarzystwie, nieco pospacerować, trochę pogadać i napić się soku chmielowego. Dzięki chłopaki :). Zasadniczo to jest chyba właśnie to, czego brakuje tak bardzo Tam.

Poza tym wiele wątków pobocznych, nurtów główniejszych lub mniej. O kilku chciałem pisać, ale „się nie zabrałem” do tego, kilka miałem zostawić bez komentarza. Ale chyba wszystkie zostawię za sobą bez zbędnego wylewania słów. Choć może kiedyś? Kto wie…

Nadchodzący tydzień będzie ważny. Trzymajcie kciuki. Ale nie za mnie ;-)