Między Karkonoszami, a Górami Izerskimi…

…leży Szklarska Poręba. Tam spędziliśmy ferie zimowe, które po raz kolejny wypadły we wspólnym terminie na obu naszych uczelniach.

Widok z Wysokiego Kamienia

Coś dziwne „parcie” jest na tę relację (kilka osób już pytało czy coś napiszę). Czemu? Postanowiłem nie opisywać wszystkiego chronologicznie i po kolei. Wrzucę tylko kilka luźnych myśli, informacji o miejscach w których byliśmy i różnych spostrzeżeń. O resztę możecie prosić Sheep, może ubłagacie :-P

No i jak widać 3 sztuki zdjęciowe wrzuciłem. U góry Wysoki Kamień (Góry Izerskie), poniżej Wodospad Szklarki, a na samym dole Hala Szrenicka.

Wodospad Szklarki

Obeszliśmy na nogach duuużą część Szklarskiej Poręby (przynajmniej tej jej części znanej jako „Górna”), zaliczyliśmy Wysoki Kamień, szczyt, który tak lubię, a na którym (dla mnie osobiście niestety) budowane jest Schronisko, udało nam się dotrzeć (nie bez problemów -> lód na szlaku) do obu miejscowych Wodospadów (Szklarki i Kamieńczyka), wspięliśmy się do schroniska na Hali Szrenickiej, byliśmy w Jeleniej Górze (i na Starówce i w Cieplicach), pojechaliśmy do Świeradowa-Zdroju. Obserwowaliśmy jak stale przybywa śniegu, i na ulicach, i na naszym balkonie. Jedliśmy i pizzę i makaron i lasagne i pierogi. A ja niestety także „najgorszą w życiu zapiekankę”. Szukaliśmy kolejki gondolowej (bezskutecznie!) i polegliśmy próbując zdobyć Szrenicę (-14st C, mgła, śnieżyca + wicher to potężna siła), mieliśmy przemarznięte kolana (!) i widzieliśmy tęczę w pochmurny dzień.

na Hali Szrenickiej

Było intensywnie, było ładnie. Tylko czemu tak krótko? Czemu to zawsze tak szybko mija? Hmm?

P.S. Aha, i specjalnie wykonaliśmy zdjęcie, które służy obecnie za tło tegoż bloga…

7 komentarzy do “Między Karkonoszami, a Górami Izerskimi…”

  1. zdjecie w tle jest bardzo. reszta zdjec tez. czyzby tym nowym aparatem? (ktory juz moze nie jest tak nowy, jak byl, kiedy go zakupiono la la la) [w zasadzie napewno nie jest juz tak nowy…]

    PS wypelnilam ankiete uhhh .__.’

  2. Swoją drogą, to na zdjęciach tych śnieżyc nie widać, a nawet jakieś niebo z obłoczkami… :)
    A prócz tego tło-zdjęcie świetne naprawdę (nie zauważyłem od razu motywu, niestety rozdziałka 1024×768 obydwoje Was poza monitor wypycha ;))

  3. Ad. 1. Bo to był (w zasadzie jeszcze jest), taki miły, łatwo dostępny, kameralny szczyt z pięknym widokiem, a jak otworzą schronisko, to zrobi się tam zapewne tłoczno.

    Ad. 2. Miękka, śmierdząca, stara? Błagam, nie każ mi o tym pisać.. blee.

  4. 1. Czemu „niestety Schronisko”?
    2. Poproszę więcej szczegółów dotyczących zapiekanki ;)

    P.S. Literówki-ówki…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *